KRS: 0000166381 >> Nr konta: 77 1050 1012 1000 0090 3123 4173

Aktualności

Spynka to my – historia Jany

Dzisiaj dzielimy się z Wami relacją Yany, mamy trójki dzieci: jedenastoletniej Svitlany, siedmioletniej Kateriny i sześcioletniego Olexiego. Jej najmłodszy syn uczęszcza do Spynki w Lublinie. Yana jest w ciąży z czwartym dzieckiem.

Spynka (ukr. Спинка) po ukraińsku to oparcie krzesła albo kręgosłup, a polska spinka kojarzy się z łączeniem.

„Jestem z Charkowa. Mam trójkę dzieci i mieszkamy w Lublinie od 14. Marca 2022 roku. Dzieci chodzą tutaj do szkoły. Mąż znalazł pracę.

Jestem bardzo szczęśliwa, że Spynka działa tak blisko naszego nowego domu. Cieszę się, że zarówno edukatorki jak dzieci są z Ukrainy. Dzieci uczestniczą w różnych zajęciach, nawiązują przyjaźnie, czują się bezpiecznie i spokojnie. To pomaga im zrozumieć, że nie są same. Komunikacja jest bardzo potrzebna. My, dorośli możemy robić rzeczy online, „na odległość”, ale dzieci potrzebują żywego kontaktu, żeby się rozwijać i uczyć.

W naszym domu mieliśmy mały ogródek, sadziłam róże i tulipany. Teraz nawet nie wiem, co z tego zostało. Przez kilka tygodni nie chcieliśmy opuszczać domu, ale nie wyglądało na to, że wojna zaraz się skończy. Nie chciałam rodzić, nie czując się bezpiecznie, prawdopodobnie to skłoniło nas do szybszego wyjazdu.

Kiedy usłyszałam o zbombardowaniu szpitala położniczego w Mariupolu, płakałam całą noc. Rano spakowaliśmy torbę z artykułami gospodarstwa domowego, wsiedliśmy do samochodu i odjechaliśmy. Nie zabraliśmy ze sobą żadnych przyborów kuchennych, akcesoriów ani letnich ubrań. Wciąż wspominam ze smutkiem ludzi na przejściu granicznym Ukrainy i Polski, żegnających się z bliskimi, którzy zostali.

Wcześniej miałam różne marzenia – o domu, ogrodzie, drobiazgach. Teraz mam tylko nadzieję, że wszyscy żyją i są zdrowi, że wojna kiedyś się skończy. Na razie najważniejszy jest dla mnie poród. A potem zobaczymy, co będzie dalej” — mówi Yana.


Kobiety i dzieci stanowią ponad 94% ukraińskiej populacji uchodźców w Polsce. Brakuje przestrzeni i wyszkolonego personelu, aby wspierać małe ukraińskie dzieci, szczególnie w początkowym okresie przybycia.

„Spynki” zostały założone przez Fundację Rozwoju Dzieci we współpracy z United Nations Child Fund (UNICEF), aby zapewnić dzieciom możliwość zabawy, interakcji i poczucia normalności. Na dzień dzisiejszy w całej Polsce działa 36 ośrodków opiekuńczo-edukacyjnych „Spynka”. Do chwili obecnej działania Spynek dotarły do 10 000 ukraińskich dzieci.

Prawie wszystkie edukatorki to ukraińskie uchodźczynie. Część z nich to matki małych dzieci, więc Spynki oferują im komfortową równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. Zapewnienie odpowiedniej opieki dla ukraińskich dzieci daje matkom możliwość poszukiwania pracy, uzyskania niezależności finansowej, budowania poczucia własnej wartości i poczucia wspólnoty.