Rozkładam folię na podłodze, przybiega Iga i pyta: BĘDZIE MĄKĄ?!?
MONIKA SUŁKOWSKA – pracuje w Bibliotece Publicznej Gminy Stare Miasto (woj. Wielkopolskie).
Dzięki współpracy z Fundacją Rozwoju Dzieci od dwóch lat prowadzę w bibliotece Grupę Zabawową dla dzieci od półtora roku do 3 lat i ich rodziców. Bardzo dużo dało mi fundacyjne szkolenie dowiedziałam się między innymi jakimi materiałami można bawić się z małymi dziećmi i jak ważne jest aby każde zajęcia tak samo się zaczynały i kończyły, bo daje to dziecku poczucie bezpieczeństwa.
Prowadzę Grupę Zabawową w Bibliotece Publicznej Gminy Stare Miasto.
Obecnie moja grupa liczy łącznie 16 dzieci. Na spotkaniach jest 9-13 dzieci w wieku od 1,5 roku do 3 lat.
CO UWAŻAM ZA SUKCES?
– Początkowo Grupa spotykała się co dwa tygodnie, ale rodzice zdecydowali, że to za mało. Teraz spotykają się co tydzień – raz ja prowadzę zajęcia, raz samodzielnie rodzice.
– Na spotkania Grupy przychodzą nie tylko mamy ale również babcie, tatusiowie, nianie, czasem oboje rodziców.
– Mogą zobaczyć jak zachowują się inne dzieci i czy moje jest naprawdę takie niegrzeczne czy po prostu zachowuje się tak jak inne 2 latki.
– Dzieci rozwijają się w oczach przy prostych zabawach.
– Bardzo miło jest patrzeć jak dzieci przez dwa lata rozwijają się, jak poprzez zabawę mąką, wodą czy farbami stają się bardziej śmiałe na dotyk.
Od października 2016 r. do Grup Zabawowej uczęszcza chłopiec, który nie mówi zbyt wiele, nie może skoncentrować na danym zajęciu, czasami uderzy jakieś dziecko.
Widzę, że jest poprawa w jego zachowaniu. Poznał miejsce, nie jest już taki rozbiegany, może usiąść na chwilę, pobawić się kaszą, mąką. Rodzice pozostałych dzieci nie robili problemów ani uwag, że jest niegrzeczny. Reagowali wcześniej, żeby nikomu nie stała się krzywda. I ten chłopiec, po kilku miesiącach w Grupie Zabawowej, teraz zaczyna wspólnie się bawić, lubi dotykać kleistych i mokrych rzeczy. Teraz i jego mama zachęca go w domu do robienia, na przykład, razem z nią ciasteczek.