poczytalnia 1

 

Kacper razem z  kolegami bawi się miednicą z wodą. W miednicy pływają „rybki” –  baloniki napełnione solą, piachem, powietrzem. Dzieci nie miały problemu z zaobserwowaniem, co tonie, a co pływa, ale nie potrafiły sformułować ogólnej zasady dotyczącej doświadczenia.

Monika: Dlaczego ta „rybka”  z piachem utonęła? Utonęła czy nie?
Kacper: Utonęła, bo jest lekka.
Monika: Aha. To jak coś jest lekkie, to tonie? A te rybki z solą? Pływały czy utonęły?
Kacper: Pływały.
Monika: Dlaczego pływały?
Kacper: Bo są ciężkie.
Monika: Jak są ciężkie, to pływają?
Kacper: Nie – nie zgadza się.
Monika: Patrzcie, która pływa?
Kacper: Moja!
Monika: A która tonie?
Kacper: Ta pływa. Aaa, tonie.
Monika: To dlaczego tonie ta z piaskiem?
Kacper: Bo jest lekka.
Monika: Bo jest lekka?
Kacper: Tak.
Monika: To poczekajcie, zaraz wam znajdę coś lekkiego. To jest lekkie? (Monika pokazuje skuwkę od długopisu.)
Kacper: Tak.
Monika: A tonie czy pływa?
Kacper: Ton… pływa.
Monika: Pływa. Czyli jest lekkie? I też pływa? Czy klucze są ciężkie?
Kacper: Tak.
Monika: Klucze są ciężkie? Pływają? (Monika wrzuca swoje klucze do wody.)
Kacper: Ciężkie. Nie.
Monika: To co tonie w takim razie?
Kacper: Ciężkie.
Monika: Ciężkie tonie? A piasek jest ciężki?
Kacper: Ciężki.
Monika: Piasek jest ciężki, dlatego tonie?
Kacper: Tak. (Kacper próbuje wyłowić klucze za pomocą cedzaka.)
Monika: Fajnie łowisz, tylko jakoś kluczy mi nie możesz wyłowić.
Adaś: Ja wyłowię.
Monika: Chyba już na zawsze tu zostanę, bo się do mieszkania nie dostanę.